Wszystko co chcielibyście wiedzieć o spotkaniach klubowych, ale boicie się zapytać.
Bardzo przepraszam, ale ja jestem nietutejszy tutaj i trochę się zgubiłem"
- czyli jak trafić?
Spotykamy się w każdy
poniedziałek o 18:00 w klubie snookerowo-bilardowym 147break przy ul. Nowogrodzkiej 84/86. To pomiędzy placem Zawiszy i Filtrami, w tym samym budynku co japońska restauracja INABA - wchodzi się przez główne drzwi, mija portiera i skręca w pierwsze wejście na prawo i to już jest 147break. Należy minąć wszystkie stoły bilardowe i schodami wejść na piętro, które znajduje się dokładnie nad barem. Jeśli zaś chodzi o dojazd, to nie jest to żadna filozofia, bo wystarczy dojechać do pl. Zawiszy i potem 3 minuty na piechotę.
Mapkę można znaleźć pod adresem
www.147break.waw.pl.
Z... Znamy się mało... Więc może ja bym powiedział parę słów o sobie, najpierw."
- czyli jak wyglądają nasze spotkania?
W scrabble gramy, tak? ;)
Konkretniej wygląda to tak, że na każdym spotkaniu gramy sześciorundowy turniej, z czasem 15 minut na partię dla gracza. Osobom, które wcześniej nie grały z zegarem, może na początku być ciężko przyzwyczaić się do limitu czasowego, ale po kilku, kilkunastu grach przestaje to przeszkadzać, więc nie ma się czego obawiać. Wątpliwe słowa położone na planszy można sprawdzać w Oficjalnym Słowniku Polskiego Scrabblisty, który jest zawsze dostępny. W razie czego zawsze służymy pomocą w wyjaśnianiu wszelkich szczegółów technicznych dotyczących gry turniejowej, nie są one zresztą zbyt skomplikowane, wszystko da się złapać niemal natychmiast.
Oczywiście jeśli ktoś nie ma ochoty na udział w turnieju, to można też pograć towarzysko, bez zegara i bez stresu - zachęcamy jednakże to spróbowania swoich sił w grze sportowej, na dłuższą metę to zdecydowanie ciekawsze i przyjemniejsze.
"-Bardzo mi przykro. Inżynier Mamoń jestem. -Bardzo mi przykro, Sidorowski."
- czyli kto gra w klubie?
Wszyscy - ludzie w każdym wieku, z różnym wykształceniem, z wielu stron Polski. Poziom gry także jest bardzo zróżnicowany - w klubie grywa czterech mistrzów Polski, w tym aktualny (Paweł Jackowski), odwiedza nas wielu doświadczonych graczy, ale przychodzą też i osoby początkujące. Najlepsi z nas bez problemu uzyskują średnią ponad 400 punktów na partię, dla innych sukcesem jest jednak już przekroczenie 200 punktów.
Niezależnie więc od tego jaka jest Twoja siła gry, drogi/-a debiutancie/-tko, z pewnością znajdzie się rywal, z którym nawiążesz równorzędną walkę. A i spotkania z krajową czołówką są cenne - bo przecież od kogo się najlepiej uczyć, jak nie od niej?
"Przepraszam czy można? Ja mam pewną kwestię. Ale nie wiem czy można?"
- czyli jak otrzymać pomocną dłoń
Oczywiście najprościej jest po prostu przyjść, oznajmić, że się jest i grać. Jeśli jednak komuś raźniej będzie dostać wcześniej jakieś moralne wsparcie, zawsze może swoje przybycie zaanonsować - albo na klubowym forum, albo też wysyłając maila lub odzywając się na GG do kogoś z nas. Obiecujemy udzielić wszelkiej pomocy, odpowiedzieć na wszelkie pytania i bezboleśnie wprowadzić w klubową społeczność.
"W tak pięknych okolicznościach przyrody... I tego... I niepowtarzalnej...
...Pan pozwoli, drogi debiutancie, i Pani również, droga debiutantko, że jak najserdeczniej Was zaprosimy do klubu. Naprawdę warto - gra pasjonująca, a i towarzystwo niezgorsze.
(wszystkie cytaty pochodzą z "Rejsu")